?Tak, ale przecież jeszcze nie jesteś gotowa. Musisz się jeszcze tyle nauczyć. Masz mało czasu, jest tyle ważniejszych spraw do zrobienia. Zobacz znów jest bałagan, twoja rodzina potrzebuje obiadu. Jak będziesz miała więcej czasu, to się tym zajmiesz. Zejdź na ziemię zamiast żyć z głową w chmurach?.
Jak zareagować na taki monolog wewnętrzny? W tym artykule opiszę trzy sposoby, które pomogły mi wyjść ze spirali wymówek i stworzyć tego bloga.
Wychowywano nas żebyśmy były miłe, grzeczne i przeciętne. Tak niewiele czasu poświęcano, aby pokazać nam właściwe sposoby na stwarzanie życia, które jest szyte na naszą miarę, zgodne z naszymi predyspozycjami i wartościami. Dlatego tak łatwo dajemy się omamić wymówkom, które pojawiają się w naszej głowie.
Jeśli jakiś pomysł, często do Ciebie powraca i w głębi bardzo chcesz go zrealizować, ale wciąż wymówki biorą górę, to znaczy, że lęk stał się twoim doradcom.
Jak skuteczne możesz temu zaradzić?
Oto 3 sposoby:
Nic nie zadziała, jeśli wystarczająco w to nie wierzysz. Brak wiary w siebie ograniczy cię, bez względu na to jak dobry masz pomysł lub jak dobra okazja pojawia się na twojej drodze. Przez miesiąc powtarzaj sobie na głos te zdania:
?Nie jestem biologicznym przypadkiem. Nasiona, które są we mnie pragną wzrastać. Abym żyła życiem swoich marzeń, nie muszę być kimś innym. Nie muszę zmieniać swojej osobowości lub stawać się mądrzejsza. Wszystko co muszę zrobić, aby osiągnąć moje największe cele, to zastosować to, co jest już we mnie obecne. Jeśli szczerze czegoś pragnę, to potencjał, by to urzeczywistnić już we mnie istnieje?.
Przepisz to na kartkę, wydrukuj, nagraj i powtarzaj kilka razy dziennie przez minimum 30 dni.
Weź dwie kartki papieru, na jednej wypisz wszystkie powody, które mogą doprowadzić do twojego niepowodzenia (wszystko, czego się obawiasz) a na drugiej napisz powody, dla których ma się udać. Pod pierwszą lista napisz:
?Wybieram doprowadzić moje cele do końca, pomimo przeciwności z którymi przyjdzie mi się mierzyć. Jestem gotowa testować, eksperymentować nawet, gdy czuję się niepewnie. Mam prawo szukać nowych dróg do szczęścia i pomyślności i znajdować je?.
Codziennie na głos czytaj drugą listę, na której masz wszystko, dzięki czemu twój pomysł może być zrealizowany.
Czy pragniesz tego wystarczającą mocno, czy twoje policzki, aż się czerwienią na samą myśl o zrealizowaniu tego marzenia. Twoja determinacja wypływająca z palącego pragnienia (przeciwieństwo desperacji i małej nadziei) jest tutaj kluczem do sukcesu. Przez okres miesiąca, 10 minut dziennie, wyobrażaj sobie dokładnie jak będzie wyglądało twoje życie, gdy zrealizujesz swoje zamierzenia. Poczuj każdą emocję, która się z tym wiąże. Jeśli nie podsycasz swoich marzeń, wymówki będą odciągały Cię od skutecznego działania.
Każdego dnia poświęć 30 minut na realizację planu. Nie ważne jak małe robisz kroki. Istotne jest, że robisz je systematycznie i z pełnym zaangażowaniem.
Nie odkładaj swoich marzeń na później. Przejdź z wyobraźni do działania.
Zapraszam Cię do opisania w komentarzach:
- Jakim wymówkom najczęściej ulegasz?
- Jak sobie z nimi radzisz?