Skąd się bierze strach przed życiem w pełni?

Każda z nas pragnie doświadczać szczęścia i żyć w zgodzie ze sobą. Jednak pomimo ogromu zaangażowania w rozwój samej siebie, mamy takie chwile, gdy górę bierze strach przed życiem w pełni.

 

Pogrążamy się w zajęciach, które odwracają naszą uwagę od prawdziwych pragnień. Stajemy się doskonałe w odwracaniu uwagi i angażowaniu energii w aktywności, które głównie nas wyczerpują i trzymają w spirali obwiniania samych siebie.

 

Tak ja odwracam swoją uwagę:

 

  • przeglądanie facebooka, czasem godzinami
  • oglądanie filmików rozwojowych, jeden za drugim
  • sprzątanie zamiast realizowania marzeń

 

Każda z nas pewnie mogłaby dołożyć coś do tej listy.

 

Dlaczego tak przeraża nas życie w pełni i zamiast wybierać, to co stworzy w naszym życiu więcej, wciąż powracamy do starych schematów? Czy to oznacza, że coś jest z nami nie w porządku, że jesteśmy leniwe i niezmotywowane? Oczywiście że nie.

 

Oto powody, przez które boimy się rozłożyć skrzydła:

Wierzysz, że gdy spotka Cię coś dobrego, to zaraz za rogiem czyha para nieszczęść.

 

Nie wiem jak ty, ale ja w rodzinie miałam osoby, które często powtarzały ? Jestem teraz taka szczęśliwa, za chwilę na pewno wydarzy się coś nieprzyjemnego?. Nic dziwnego, że boimy się żyć w zgodzie ze sobą, bo gdy jesteśmy w radości a parę dni później otrzymamy złą wiadomość, wpadamy w pułapkę wyciągania błędnych wniosków, że to nasze szczęście przywiało ból. Pamiętam jak będąc w narzeczeństwie w dzień naszego wyjazdu na wakacje, otrzymałam telefon, że moja mama trafiła do szpitala. Chcę żebyś często przypominała sobie, że twoje życie w pełni, nie wpływa negatywnie na życie innych. Życie jest energią zmian i wszelkich doświadczeń. Istnienie innych i konsekwencje ich wyborów przeplatają się z twoim istnieniem. Zarówno radość jak i smutek są elementem życia,a nie powodem, by przestać żyć.

Nie doświadczyłaś tego, czego pragniesz.

 

Jedną z ludzkich potrzeb, jest potrzeba stabilności. A to, co nowe jest pełne zagadek, niespodzianek i niewiadomych. Jeśli chcesz doświadczyć związku, w którym jesteś doceniania i rozmawiacie ze sobą z lekkością ( nawet na trudne tematy), a nigdy tego nie doświadczyłaś, to nie wiesz czego szukać. Patrzysz tylko na to, czego nie chcesz, zamiast szukać dowodów na istnienie tego czego pragniesz. Oto przykład pytania, które możesz sobie zadawać ?Jakby to było poznać osobę, z którą rozmawia mi się z lekkością i która poszerza każdy aspekt mojego życia??

Boisz się powiedzieć nie, bo to według Ciebie rani innych.

Boimy się doświadczać życia w pełni, bo nie chcemy tracić nikogo ani niczego po drodze.

Zgadzamy się na coś, co jest wbrew nam lub trwamy w relacjach, które sprawiają nam głównie ból, byle tylko nie zranić drugiej osoby. To, co boli najbardziej to fałszywe TAK, zamiast prawdziwego NIE. Zastanów się czego trzymasz się tak kurczowo, że gdybyś to puściła, odzyskałabyś całą siebie?

Wydaje Ci się, że nie masz wyboru

 

Wybory, które nam przedstawia ta rzeczywistość zaczynają się od zwrotu ?Chcę żeby nie??

Chcę, żeby nikt mnie nie krytykował, nie osądzał, żeby mnie nie odrzucili, żeby nie odstawać od innych, żeby nie myśleli o mnie, że jestem wariatką. Gdy zrobisz coś, co nie spodoba się drugiej osobie, za chwilę musisz się za to obwinić i się dopasować. Przyjrzyj się temu jak wygląda twoja lista ochronna. Czego unikasz jak ognia, czego nie chcesz doświadczać, co zamyka twoją możliwość doświadczania życia w pełni?

 

Wybranie siebie nie jest łatwe, ale jest możliwe. I tego z całego serca Ci życzę. Nie ranisz innych będąc sobą, ranisz ich udając kogoś kim nie jesteś.